Kupka wstydu to gry, które nie zostały przez nas zakończone w 100 procentach lub przynajmniej w bliskiej odległości od tego punktu ostatecznego. Autor opisuje jak to ktoś lub nawet on kupował gry w które właściwie nie grał tylko zagrał. Ja mógłbym się przyznać do pirackich wersji gier ale to tylko w moim niedojrzałym dziecięcym umyśle. Dziś jest inaczej i wcale się tego nie wstydzę. Myślę, że inni myślą podobnie. Pozdrawiam nielicznych gości ;]
Gry Online zamieściło krótki artykuł informacji, że Demo gry ukazało się na Steam, zresztą nie tylko ten serwis dla jaśności xd i rzeczywiście możemy pobrać plik ważący aż prawie 6 GB, aż strach pomyśleć ile waży pełna wersja gry ale podobno trzeba będzie mieć 20 GB wolnego miejsca ;o. W wymaganiach zalecanych jest podany naprawdę kosmiczny sprzęt... Warto także obejrzeć film z rozgrywki Multiplayer. Wymagania gry można zobaczyć tutaj, demo pobierze każdy jeśli wklepie w google. Po długiej przeszło 18 godzinnej rozgrywce stwierdzam, że jeśli popełnimy dość spory błąd co było w moim przypadku to jesteśmy skazani na straty i brak możliwości wyjścia z potyczek cało więc klęska. Sama rozgrywka zaś jest długa i nużąca, przynajmniej w mojej grze składającej się z prawie 130 tur ;e w tym zapisywanie nowych na ten sam slot, wczytywanie auto zapisów i początkowa długa rozgrywka bez zapisu, tak jestem chyba głupi ale muszę wam wyznać, że nie gram w takie gry ! O, a ta ma fikuśną grafikę i ciekawie się prezentuje lecz się gra w nią jak w szachy ale to normalne w grach strategicznych. Co więcej samouczek dla nas polaków jest tekstowy i z braku rozumienia w stopniu biegłym języka angielskiego jesteśmy skazani na czytanie drobnego maczku wyrazów. Być może dlatego ja tak to widzę bo mam ekran 1280x800. Tak naprawdę to chyba jestem już za stary na gry i wstyd się przyznać heh, ale samouczek dla początkującego podkreślam polskiego gracza jest moim zdaniem katorgą, ale jeśli jesteś dzieckiem i masz cierpliwy, silny organizm to sobie poradzisz hyh lecz dla przeciętnego gracza czy nawet zaawansowanego tekst może być dodatkowym bodźcem obciążającym przy czym jeśli ktoś jest ciekawy tego co przedstawia samouczek to musi się liczyć z faktem, że musi się skupić, wytężyć umysł, przefiltrować i wyciągnąć wnioski, a w dodatku zapamiętać bo w grach strategicznych różne cechy gracza się liczą, a każdy z nas ma nieco inną swoją własną strategię. Ja nie jestem rasowym strategiem więc tą grę tylko przeglądam, także jak wszystkich zauroczyła wyglądem, przytłaczającym ogromem wydarzeń jakie się dzieją na ekranie zwłaszcza w czasie bitew lecz kiedy jest kamera daleko to nie wygląda to ciekawie, a bitwy stale się powtarzają. W dodatku trzeba się nieźle wyedukować co i jak w tej grze się stosuje bo inaczej poniesiemy klęskę. Armie, które liczą wiele oddziałów potrzebują bardziej wydajnego sprzętu od naszego komputera i znowu zaczyna się ta sama pętla, że my jako gracz idziemy do sklepu i kupujemy komputer pod te różne włącznie z tą, nowe gry. Coraz bardziej przekonuje się już do X-klocka bo wydajnych PC-tów bądźmy realistami ludzie po prostu nie mają i PC służy do bardziej skomplikowanych czynności, które często zajmują więcej czasu niż same nawet najdłuższe gry hihi.
Wymagania ; O
Shogun 2: Total War System Requirements* GD Hardware Rating Intel Processor - Core i5-680 3.6GHz AMD Processor - Athlon II X3 450 Nvidia Graphics Card - GeForce GT 240 ATI Graphics Card - Radeon HD 5570 512MB RAM (Memory) - 4 GB Hard Disk Space - 20 GB Direct X - 9
Nie bez powodu wybrałem ten odcinek gdyż na początku są ciekawe kwestie jak fakt dlaczego zdolni programiści nie mają dziewczyn albo Doom na kalkulatorze ha ;x
Nvision.pl naprawdę nieźle się rozpisał na ten temat ale z mojego punktu widzenia znowu to samo wiecznie się powtarza czyli, że na kartach graficznych Nvidii jest większy narzut sterowników karty graficznej na procesor i tak w kółko to samo powtarzają, a oprócz tego zamieścili obrazek, który to rzekomo obrazuje przewagę Geforce nad Radeon co jest niedorzeczne. Sorry ale ten serwis coraz bardziej mnie zaskakuje...W ostatnim czasie układy z serii Radeon naprawdę jeśli chodzi o nowe rozwiązania technologiczne i ogólne polepszenie najnowszych układów tych kart graficznych prezentują się naprawdę świetnie i w dobrych barwach i nie ma serwisu, który by tego nie napisał. Jedynie sterowniki mogą pozostawiać wiele do życzenia więc trzeba cierpliwie czekać na ich poprawe...Sami się domyślcie który obrazek w moich oczach prezentuje Radeony, a który Nvidia ;x.
Take-Two Interactive jest kolejnym wydawcą, który opublikował własne wyniki finansowe za ostatni kwartał zeszłego roku. Firma podała również planowane daty premier swoich nadchodzących tytułów.
W okresie od 1 października do 31 grudnia 2010 roku wydawcy udało się uzyskać przychód na poziomie 334,3 mln dolarów, czyli o 7% mniej niż w analogicznych trzech miesiącach w roku 2009. Warto jednak dodać, że firma prognozowała przychody na poziomie 290-315 mln, więc i tak jest lepiej niż się tego spodziewano. Zyski wyniosły 40,8 mln dolarów, co stanowi wzrost o 7% w porównaniu do czwartego kwartału 2009 r.
Take-Two może z optymizmem patrzyć w przyszłość. W ostatnich dziewięciu miesiącach 2010 roku firma uzyskała łącznie przychód aż o 80% wyższy niż w analogicznym okresie w 2009 r. Źródłem tego sukcesu są głównie doskonałe wyniki gier NBA 2K11, Red Dead Redemption, Red Dead Redemption: Undead Nightmare, Grand Theft Auto IV: Complete, Borderlands Game of the Year oraz Sid Meier’s Civilization V. Wydawca podkreślił rosnące znaczenie dystrybucji elektronicznej i w tej kategorii najlepiej poradziło sobie DLC do Grand Theft Auto IV, a sporym sukcesem okazało się też Sid Meier’s Civilization V oraz dodatki do Red Dead Redemption i Borderlands. Przypomnijmy tutaj, że według opublikowanego kilka dni temu raportu organizacji analitycznej Forecasting and Analyzing Digital Entertainment (FADE) piąta część Cywilizacji na samym serwisie Steam wygenerowała w zeszłym roku 21,9 mln dolarów przychodu.
Autorzy opracowali specjalny system prowadzenia śledztwa, w czasie którego główny bohater musi zbierać przedmioty, przesłuchiwać świadków i analizować zdobyte informacje. Tylko w ten sposób można doprowadzić dochodzenia do pomyślnego końca. W L.A. Noire nie brakuje też elementów zręcznościowych, na przykład efektownych pościgów i strzelanin. Dużą uwagę przywiązano do wyglądu i animacji ludzi poruszających się po Los Angeles. Aby odtworzyć styl ubrań noszonych przez mieszkańców miasta, do prac nad grą zaproszono profesjonalnego projektanta mody. Ponadto w czasie nagrywania aktorów porzucono system motion capture, na rzecz zupełnie nowej technologii, która przyspiesza pracę i pozwala jeszcze wierniej przenieść mimikę twarzy na ekrany. Należy również dodać, że do gry wykorzystano ok 300 aktorów, a scenariusz zajmuje 22 tysiące stron.
Tworząc L.A Noire Team Blondi i Rockstar Games zamierzali zrobić unikatowy thriller kryminalny, który odkrywa co to znaczy być detektywem w złotych czasach Hollywood jednym z najwspanialszych i zarazem najbrutalniejszych okresów w historii miasta. Grę zainspirowały prawdziwe sprawy kryminalne. Gracze muszą rozwiązać sprawy, historie i konspiracje umieszczone w drobiazgowo odtworzonym Los Angeles. Jest rok 1947, czasy bez autostrad, w mieście unurzanym w alkoholu, jezzie i zepsuciu. Gra łączy klasyczną zabawę z gier akcji, jak strzelaniny... z odnajdowaniem wskazówek i przesłuchaniami. Umiejętność myślenia jest równie ważna co przetrwanie kolejnej bójki, czy gonitwa za kryminalistami. Grasz jako Cole Phelps, bohater wojenny i początkujący gliniarz, który próbuje naprawić zło wyrządzone podczas wojny. Phelps pracuje, by wspiąć się w hierarchii LAPD. Zalicza od patrolowania ulic, potem zalicza drogówkę, wydział zabójstw, obyczajowy i podpaleń. Zamiast misji czy poziomów, każde biurko składa się z konkretnych spraw. Udane rozwiązanie sprawy wprowadza nowe wyzwania i sprawia, że Cole jest bliżej odkrycia mrocznego serca zbrodniczego podziemia Los Angeles. Każda sprawa składa się z kilku części. Badanie miejsca zbrodni w poszukiwaniu wskazówek. Przesłuchiwanie świadków. Śledzenie podejrzanych. Przesłuchania. Podczas przesłuchiwania podejrzanych i świadków gracze analizują ich zachowanie, by oddzielić kłamstwa od prawdy. Dzięki wiedzy kiedy wierzyć lub wątpić podejrzanemu, albo kiedy użyć dowodów, by oskarżyć go o przestępstwo, gracze odkrywają kolejne wskazówki lub zdobywają nowe tropy do zbadania. Fundamentem jest technologia Motion Scan, nowy system skanowania gry aktorskiej. Motion Scan używa 32 kamer wysokiej rozdzielczości by uchwycić twarze aktorów i umieścić każdy aspekt ich pracy w grze. Od znaczącego mrugnięcia, przez uśmieszek, aż po wybuch gniewu. W L.A Noire twój rozsądek i emocjonalna inteligencja mogą rozwiązać lub pogrzebać każdą sprawę... Intensywne połączenie akcji i prawdziwej pracy detektywa, przekracza konwencje gatunku by stworzyć unikatowy i wciągający thriller umieszczający gracza w latach 40-tych Los Angeles.
Gry Online zamieściło krótki artykuł informacji, że Demo gry ukazało się na Steam, zresztą nie tylko ten serwis dla jaśności xd i rzeczywiście możemy pobrać plik ważący aż prawie 6 GB, aż strach pomyśleć ile waży pełna wersja gry ale podobno trzeba będzie mieć 20 GB wolnego miejsca ;o. W wymaganiach zalecanych jest podany naprawdę kosmiczny sprzęt... Warto także obejrzeć film z rozgrywki Multiplayer. Wymagania gry można zobaczyć tutaj, demo pobierze każdy jeśli wklepie w google. Po długiej przeszło 18 godzinnej rozgrywce stwierdzam, że jeśli popełnimy dość spory błąd co było w moim przypadku to jesteśmy skazani na straty i brak możliwości wyjścia z potyczek cało więc klęska. 
Sama rozgrywka zaś jest długa i nużąca, przynajmniej w mojej grze składającej się z prawie 130 tur ;e w tym zapisywanie nowych na ten sam slot, wczytywanie auto zapisów i początkowa długa rozgrywka bez zapisu, tak jestem chyba głupi ale muszę wam wyznać, że nie gram w takie gry ! O, a ta ma fikuśną grafikę i ciekawie się prezentuje lecz się gra w nią jak w szachy ale to normalne w grach strategicznych. Co więcej samouczek dla nas polaków jest tekstowy i z braku rozumienia w stopniu biegłym języka angielskiego jesteśmy skazani na czytanie drobnego maczku wyrazów. Być może dlatego ja tak to widzę bo mam ekran 1280x800. Tak naprawdę to chyba jestem już za stary na gry i wstyd się przyznać heh, ale samouczek dla początkującego podkreślam polskiego gracza jest moim zdaniem katorgą, ale jeśli jesteś dzieckiem i masz cierpliwy, silny organizm to sobie poradzisz hyh lecz dla przeciętnego gracza czy nawet zaawansowanego tekst może być dodatkowym bodźcem obciążającym przy czym jeśli ktoś jest ciekawy tego co przedstawia samouczek to musi się liczyć z faktem, że musi się skupić, wytężyć umysł, przefiltrować i wyciągnąć wnioski, a w dodatku zapamiętać bo w grach strategicznych różne cechy gracza się liczą, a każdy z nas ma nieco inną swoją własną strategię. Ja nie jestem rasowym strategiem więc tą grę tylko przeglądam, także jak wszystkich zauroczyła wyglądem, przytłaczającym ogromem wydarzeń jakie się dzieją na ekranie zwłaszcza w czasie bitew 
lecz kiedy jest kamera daleko to nie wygląda to ciekawie, a bitwy stale się powtarzają. W dodatku trzeba się nieźle wyedukować co i jak w tej grze się stosuje bo inaczej poniesiemy klęskę. Armie, które liczą wiele oddziałów potrzebują bardziej wydajnego sprzętu od naszego komputera i znowu zaczyna się ta sama pętla, że my jako gracz idziemy do sklepu i kupujemy komputer pod te różne włącznie z tą, nowe gry. Coraz bardziej przekonuje się już do X-klocka bo wydajnych PC-tów bądźmy realistami ludzie po prostu nie mają i PC służy do bardziej skomplikowanych czynności, które często zajmują więcej czasu niż same nawet najdłuższe gry hihi.
Nvision.pl naprawdę nieźle się rozpisał na ten temat ale z mojego punktu widzenia znowu to samo wiecznie się powtarza czyli, że na kartach graficznych Nvidii jest większy narzut sterowników karty graficznej na procesor i tak w kółko to samo powtarzają, a oprócz tego zamieścili obrazek, który to rzekomo obrazuje przewagę Geforce nad Radeon co jest niedorzeczne. Sorry ale ten serwis coraz bardziej mnie zaskakuje...W ostatnim czasie układy z serii Radeon naprawdę jeśli chodzi o nowe rozwiązania technologiczne i ogólne polepszenie najnowszych układów tych kart graficznych 
prezentują się naprawdę świetnie i w dobrych barwach i nie ma serwisu, który by tego nie napisał. Jedynie sterowniki mogą pozostawiać wiele do życzenia więc trzeba cierpliwie czekać na ich poprawe...Sami się domyślcie który obrazek w moich oczach prezentuje Radeony, a który Nvidia ;x.
